Misja i historia

Nasza Misja

Żeglarstwo to zdrowie i sposób na życie – to motto towarzyszy każdemu działaniu realizowanemu przez Klub Żeglarski Horn Kraków. Szczególny nacisk kładziemy na wychowanie przez żeglowanie i usamodzielnianie przez żeglowanie dzieci i młodzieży. Misję tę realizujemy każdego dnia, dokładając do tego pasję i radość, jaką daje nam żeglarstwo. Słowem, uwielbiamy żeglowanie i widzimy dobro, jakie ze sobą niesie.

Historia Klubu

Klub Żeglarski Horn Kraków powstał z pasji żeglarskiej i determinacji małżeństwa Ziutki i Andrzeja Ogrodników. Obydwoje mogą pochwalić się dużymi sukcesami sportowymi. Ziutka to m.in. medalistka Mistrzostw Polski Kobiet w klasie Finn z 1976 r., natomiast Andrzej jest zwycięzcą wielu zawodów w klasie cadet, 420, 470, Finn, Europa kat. Masters. Z czasem żeglarstwo stało się siłą napędową całego ich życia.

Żeglarskiego bakcyla przekazali na początku swoim dzieciom, jednak ich niespożyta energia i wiara w to, że żeglarstwo może odmienić życie każdego człowieka doprowadziła do powstania Uczniowskiego Klubu Żeglarskiego Horn. Został on zarejestrowany w dniu 21.10.1999 roku, w rejestrze UKS w Gminie Kraków przez Andrzeja i Ziutkę Ogrodników i ich przyjaciół.

Pierwszą łódkę – Optimista UKS – zasponsorowała firma SIKA spod Warszawy.  Przytulił nas do swojej przystani AZS – klub, w którym żeglarsko wychowywała się Ziutka. Byliśmy tam aż do końca 2002 roku, ale cały czas wiedzieliśmy, że dobry Klub musi mieć: swój dom, czyli przystań, sprzęt, na którym będzie można żeglować, motorówkę trenerską by zapewnić bezpieczeństwo zawodnikom, przyczepę, busa do wyjeżdżania na regaty i zgrupowania.

17 marca 2003r., prof. Jacek Majchrowski – rozpoczynający dopiero swoje prezydenckie urzędowanie w Krakowie – podpisał historyczną dla Hornu decyzję o przyznaniu nam obecnego terenu. Zaczynaliśmy praktycznie od zera – od kawałka pięknego gruntu nad Zalewem Bagry Wielkie. W 2005 roku wmurowano kamień węgielny pod przystań. Przez pięć lat intensywnie budowaliśmy i rozwijaliśmy przystań oraz jej obiekty i wyposażyliśmy Klub w najlepszej jakości sprzęt. Ostatecznie w styczniu 2010 roku otrzymaliśmy decyzję o pozwoleniu na użytkowanie całego kompleksu. Zmieniliśmy również nazwę Klubu na Klub Żeglarski Horn Kraków.

Nie osiedliśmy na laurach. Przez cały czas działamy na rzecz przystani, dla Bagrów, by to geograficzne centrum Krakowa znał każdy krakus. Pierwsza klasa czystości wody, wiatry – najczęściej wschodnie i zachodnie pozwalają poczuć się tu jak na Mazurach – będąc wciąż w środku Miasta. Regaty, pływania integracyjne, promocja żeglarstwa warsztaty żeglarsko-ekologiczne – wszystko po to, by pokazać jak fajny kontakt z przyrodą może dać żeglarstwo. W Krakowie to jeszcze żeglarstwo z historią w tle – przecież stąd już tylko kilka mil do zwiedzania świata żeglarskim traktem.

W historii Klubu mamy wiele rodzin, dla których żeglarstwo, tak jak w przypadku założycieli Klubu, stało się sposobem na życie. Często dzieci uczą się żeglarstwa od początku, natomiast rodzice doskonalą swój warsztat. Jednym z przykładów takiej rodziny jest Paweł i Ewa oraz ich dwóch synów. Paweł, dziś kapitan jachtowy, zwiedził już chyba cały świat, a Ewa – jachtowy sternik morski, niedawno świętowała odebranie patentu.  Każdą wolną chwilę spędzają na morzu na jachcie Nashachata.

Za nami już tysiące wyszkolonych nowych adeptów żeglarstwa. Próbują swoich sił na początek na Mazurach, na Wiśle, niektórzy od razu płyną na morze, tak jak nasz wychowanek zwany Morskim Szogunem (imię nadane mu na morskim chrzcie). Zaczęło się niewinnie od kursu żeglarstwa, po dwóch miesiącach zdał egzamin i wyruszył z nami w pierwszy rejs na Gibraltar. W ciągu kilku kolejnych tygodni zaliczył Biskaje i oglądał już stworzenia morskie na Antarktydzie. W planach ma oczywiście udział do kolejnych ciekawych miejsc na Ziemi. W przerwach pomiędzy rejsami uzyskał patent jachtowego sternika morskiego. To dopiero moc.

Takich przykładów można by mnożyć bez liku. Dla znakomitej większości osób w naszym Klubie, ten pierwszy mały krok, jakim jest zapisanie się do Klubu, staje się milowym skokiem w ich życiu. Okazuje się, że po niedługim czasie nasi wychowankowie zaczynają zwiedzać świat lub triumfować w zawodach w Polsce i za granicą. W ten sposób na bieżąco piszą bardzo, bardzo barwną i ciekawą historię Klubu.

Twoja piękna historia również może zacząć się właśnie teraz!
Zapraszamy!