Nastąpiła wreszcie odwilż koronawirusowa i dzięki temu zawodnicy Hornu mogli rozpocząć treningi na prawdziwej wodzie, a nie przed szkłem komputera, czy telefonu. Wszystkim już bardzo brakowało jachtu sportowego i prawdziwej wody. Mamy za sobą kilka treningów i zaczynamy pomału czuć łódką i wiatr po długiej przerwie. Trenują Optimisty, Open Skiffy i Lasery. Wczoraj i dzisiaj mieliśmy bardzo dobre warunki wiatrowe i to spowodowało, że nudy nie było. Kilka godzin treningu na wodzie daje się we znaki po tak długiej przerwie. Trenujemy i czekamy, kiedy będziemy mogli startować w regatach. Póki co jeszcze regat sportowych nie możemy organizować.

W „Galerii” są zdjęcia z ostatnich treningów. Zapraszam do oglądania.

Andrzej Ogrodnik
Trener